Jak przechytrzyć przestępcę?

Detektyw - Kraków - Gdańsk - Poznań - Wrocław - Międzyborów

Jak przechytrzyć przestępcę?

Jak przechytrzyć przestępcę? detektyw Międzyborów

Dziś kilka słów o tym, w jaki sposób zminimalizować ryzyko narażenia nas samych oraz naszych bliskich na zagrożenia wynikające z przestępczości pospolitej.


Jak unikać zagrożeń wynikających z pospolitej przestępczości? Jak dbać o bezpieczeństwo osobiste i zorientować się, że wokół nas dzieje się coś, co może potencjalnie skutkować aktem przemocy lub kradzieżą? Kiedy zwracać szczególną uwagę na to, co widzimy i słyszymy, i jak bronić w sytuacjach, kiedy sama ostrożność i prewencja okazały się niewystarczające?

Porwania, gwałty, rozboje, kradzieże. Wszystkie te przestępstwa mają kilka wspólnych i bardzo istotnych, z punktu widzenia ofiary, mianowników. Po pierwsze zaczynają się od dostrzeżenia przez sprawcę okazji. Po drugie, w mniejszym lub większym stopniu wymagają zaplanowania. Po trzecie wymagają również przygotowania. Na każdym z tych etapów potencjalna ofiara ma wpływ na uniknięcie zagrożenia. Bez supermocy, szpiegowskich gadżetów i tabunów ochroniarzy. W jaki sposób? Dzięki świadomości, spostrzegawczości i opanowaniu, a przede wszystkim instynktowi. Cechom, którymi obdarzyła każdego z nas ewolucja, a które dzięki odpowiedniemu ukierunkowaniu stanowią najlepszą ochronę. Jak z nich umiejętnie korzystać? Po pierwsze należy ocenić jakie sytuacje i miejsca wymagają zachowania wzmożonej czujności. Nie jest to zadanie szczególnie trudne, ponieważ z pomocą przyjdzie nam własne ciało. Człowiek, mimo że ewolucja postawiła go zdecydowanie wyżej niż pozostałe organizmy na naszej planecie, wciąż posiada głęboko ukryte i typowo zwierzęce instynkty, które dają o sobie znać w pewnych sytuacjach. One sprawiają, że czujemy się nieswojo, niepewnie, czy wręcz niespokojnie. To pierwsza oznaka tego, że mózg nie odbiera sytuacji, w której się znaleźliśmy, jako komfortowej. Oczywiście to działa poprawnie tylko wtedy, kiedy nasze zmysły nie są rozproszone, bądź też nadmiernie skoncentrowane na innych kwestiach. Czy będzie to głośna muzyka w słuchawkach, wciągająca konwersacja telefoniczna, czy oglądany na smartfonie film, skutecznie uniemożliwi naszej zwierzęcej naturze odpowiednią reakcję na otoczenie. Pierwszą rzeczą jest więc wiedzieć, kiedy pozwolić podświadomości działać w sposób nieskrępowany. Kiedy już uświadomimy sobie, że sytuacja nie jest komfortowa, oceńmy jakie niesie ze sobą zagrożenia. Jeśli w godzinie komunikacyjnego szczytu jedziemy zatłoczonym tramwajem, miejmy świadomość, że zapewne nikt nie spróbuje nas stamtąd porwać. Ale zawsze może znaleźć się ktoś, kto wyciągnie nam z kieszeni portfel. Zgoła inaczej sytuacja wygląda, kiedy późną porą poruszamy się w nieciekawej okolicy. Tu lista zagrożeń, których projekcji dokona wyobraźnia okaże się zdecydowanie dłuższa. To co najważniejsze, to obiektywna ocena, które z nich mogą w danym momencie faktycznie zaistnieć. Jeśli więc nasz mózg podświadomie wysyła sygnał, że nie podoba mu się nasza sytuacja, zastanówmy się, czy i jak można jej uniknąć. W autobusie wystarczy plecak lub torebkę umieścić przed sobą i odpowiednio chwycić. Ciemny zaułek można ominąć lub po prostu pójść inną drogą. A co, jeśli z jakichś względów nie jest to możliwe? Wtedy uruchamiamy wyobraźnię, pamiętając by nie dać jej jednak zbyt wiele swobody. Jeśli zdecyduję się przejść tą ciemną ulicą, czego mogę się spodziewać? Gdzie wypatrywać zagrożenia? Gdybym był typem spod ciemnej gwiazdy, gdzie czekałbym na ofiarę i jak próbował ją zaskoczyć, a przede wszystkim, co by mnie zniechęciło? Dostrzeżenie zagrożenia odpowiednio wcześnie daje nam możliwość modyfikowania własnego zachowania, a tym samym wpływania na plany przeciwnika. Pamiętajmy, że napastnik nie jest samobójcą. Wybierając ofiarę liczy na szybki efekt i osiągnięcie celu bez nadmiernego narażania się. Im więcej komplikacji po drodze, tym większa szansa, że zostanie zraniony, rozpoznany lub schwytany. To coś, czego jego plan nie przewiduje. Poniżej lista zachowań, które istotnie wpływają na poprawę naszego bezpieczeństwa:

1. Zawsze informuj bliskich o swoich planach i ich zmianach. Ustal godziny, o których w jakikolwiek sposób dasz im znać, że wszystko u Ciebie ok. Może to być wykonanie połączenia, a może wysłana emotka. Niech stanie się to nawykiem.

2. Jeśli jesteś w okolicy, w której czujesz się niepewnie i obawiasz się o swoje bezpieczeństwo, zadzwoń do kogoś ze swoich bliskich, korzystając z aplikacji umożliwiającej transmisję obrazu i umieść telefon tak, by rozmówca widział choć w części to, co Ty. Nie trzymaj go jednak demonstracyjnie przed sobą. Zamiast tego wsuń do kieszeni, tak by nie zasłonić obiektywu i koniecznie udostępnij rozmówcy swoją lokalizację.

3. Noś ze sobą tzw. lipny portfel. Może być stary, w którym potencjalny agresor znajdzie nieważne już karty płatnicze, lojalnościowe i trochę gotówki, która powinna go zadowolić. Podobnie w przypadku telefonu. Masz w domu niepotrzebny? Również będzie w sam raz na taką okazję. Warto również zainstalować w telefonie, którym się posługujemy, aplikację umożliwiającą jego namierzenie i uniemożliwiającą wyłączenie bez autoryzacji.

4. Zawsze rygluj drzwi samochodu zaraz po wejściu do niego, a wysiadając, nigdy, pod żadnym pozorem i nawet na chwilę nie zostawiaj kluczyków w środku. Dezaktywuj funkcję bezkluczykowego dostępu. Wiem, jest bardzo wygodna. Zarówno dla właściciela, jak i dla złodzieja.

5. Wchodząc na klatkę schodową zawsze zapalaj światło, lub jeśli robi to czujnik, zaczekaj aż zadziała. Jeśli z jakiegoś powodu oświetlenie nie działa, użyj latarki telefonu, by z bezpiecznej odległości ocenić, czy po drodze nie czai się jakieś niebezpieczeństwo.

6. Nie zachowuj się ani jak potencjalna ofiara, ani nie epatuj nadmierną pewnością siebie. To przyciąga uwagę agresorów. Zwracaj uwagę na szczegóły. Jeśli Twoją uwagę zwróci ktoś podejrzany, przyjrzyj mu się. Nie w sposób natarczywy lub drwiący, ale w taki, który uświadomi mu że został zauważony, a Tobie pozwoli ocenić zagrożenie i zapamiętać jak najwięcej szczegółów. Agresor tego nie chce, bo nie chce zostać zidentyfikowany.

7. Trzymaj dystans. Jeśli na ulicy podchodzi do Ciebie ktoś obcy i zaczyna rozmowę, która w Twojej ocenie może prowadzić do napaści, zapomnij o normach społecznych i kulturze. Nie wdawaj się w dyskusje. Na zaczepki reaguj stanowczo, ale nie agresywnie. Nie pozwól mu się zanadto zbliżyć, nie trzymaj rąk w kieszeni, ani w inny sposób zajętych, unieś je lekko sygnalizując, że nie będziesz bierną ofiarą. Zawsze obserwuj język ciała napastnika. To on zdradzi jego zamiary.

8. Jeśli zostaniesz zaatakowany i nie możesz uciec, staraj się wykorzystać do obrony to, co masz pod ręką. Klucze do domu, telefon, pasek od spodni. Próbuj jak najszybciej zadać agresorowi jak najpoważniejsze obrażenia. Atakuj oczy, krtań, krocze. Jeśli tylko nadarzy się okazja, natychmiast uciekaj i zawiadom policję. Wzywając pomocy, krzycz że doszło do rozszczelnienia instalacji gazowej i może nastąpić wybuch.

9. Jeśli napastnik próbuje zaciągnąć Cię w miejsce inne, niż to w którym zapoczątkował atak, to znaczy że nie czuje się bezpiecznie tu, gdzie zaczął. Nigdy pod żadnym pozorem nie zgadzaj się na to, nawet jeśli będzie groził, że skrzywdzi Cię, jeśli z nim nie pójdziesz. Jeśli posiadasz odpowiednie umiejętności aktorskie, możesz udawać atak serca, astmy, skręcenie kostki. Wszystko to zaskoczy agresora, popsuje jego plany i spowolni ich realizację. To wystarczająco dużo, by go zniechęcić do ich kontynuacji.

10. Jeśli widzisz osobę zachowującą się w podejrzany sposób, nie wahaj się zawiadomić o tym policji. Jeśli zgłoszenie będzie uzasadnione, nie zostanie zignorowane. Patrol, który pojawi się na miejscu skutecznie tę osobę zniechęci, a przede wszystkim sporządzi notatkę. W takiej sytuacji potencjalny agresor na jakiś czas daruje sobie działania w rejonie, w którym został wylegitymowany.

Wspomniane zachowania oczywiście nie wyczerpują katalogu. Bardzo chętnie wysłucham pomysłów osób, stosujących własne i sprawdzone rozwiązania. W kwestii bezpieczeństwa omnibusów nie ma, a każdy pomysł podnoszący jego poziom jest mile wdziany. Już teraz chciałbym zaprosić Państwa do zapoznania z kolejnym artykułem, w którym skoncentruję się na kwestiach związanych z porwaniami. Przedstawię zarówno modus operandi sprawców, jak również sposoby przeciwdziałania im oraz odpowiednio wczesnej identyfikacji zamiarów sprawców.

Podejrzewam, że mnie zdradza. Co robić?


Masz czasem wątpliwości, co do wierności swojej drugiej połowy? Każdy czasem przez to przechodzi. Ważne, by wiedzieć, na co zwracać uwagę.


czytaj

Podejrzewam, że mnie zdradza. Co robić? detektyw

Podejrzewam, że mnie zdradza. Co robić?

Masz czasem wątpliwości, co do wierności swojej drugiej połowy? Każdy czasem przez to przechodzi. Ważne, by wiedzieć, na co zwracać uwagę.


czytaj całość
Jak przechytrzyć przestępcę? detektyw

Jak przechytrzyć przestępcę?

Dziś kilka słów o tym, w jaki sposób zminimalizować ryzyko narażenia nas samych oraz naszych bliskich na zagrożenia wynikające z przestępczości pospolitej.


czytaj całość

Zapraszamy do kontaktu:
tel.: +48 607 266 540

pon.-sobota 8.00-19.00

📞︎

607 266 540

✉︎

Prześlij wiadomość



wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych zgodnie z polityką prywatności